fbpx

Pracodawcy Pomorza

ENenglish

Czy Święty Mikołaj istnieje?

autor: Agnieszka Frączkowska

Pamiętacie obchodzenie Świąt, gdy byliście jeszcze dziećmi? Podjadanie pierniczków prosto z blachy, gdy mama nie patrzyła, wspólne ubieranie choinki i wyczekiwanie na pierwszą gwiazdkę? Jeśli tak, to z pewnością wspominacie również nerwowe oczekiwanie na Świętego Mikołaja i towarzyszące mu ziarenko niepewności, którą podsycały słowa starszych znajomych, że „Święty Mikołaj nie istnieje”. Chyba każdy z nas przeżył rozczarowanie na myśl, iż to wcale nie miły, starszy pan wraz ze swoimi elfami przynosi nam prezenty, mknąc przez grudniową noc w saniach zaprzężonych w renifery. Chcecie poznać prawdę i raz na zawsze dowiedzieć się, kto umieszcza prezenty pod choinką? Z naszej dzisiejszego wpisu dowiecie się, jak właściwie wygląda sprawa Świętego Mikołaja i jaki ma z nią związek Urząd Patentowy RP. Zapraszamy!

Nazwisko jako znak towarowy

Z lektury naszego bloga doskonale już wiecie, że znakiem towarowym może być każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli takie oznaczenie nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa. Mogą być to w szczególności wyraz, rysunek, a nawet melodia.

Zastanówmy się w tym miejscu, czy znakiem towarowym może być nazwisko.

Co do zasady, należy uznać, że zarówno imię, jak i nazwisko może stanowić znak towarowy, o ile spełnia wszystkie stawiane im wymagania, to znaczy możliwość przedstawienia go w sposób graficzny, pełnienie funkcji odróżniającej, co wiąże się z brakiem opisowego charakteru. Nie trzeba zbyt długo szukać, aby znaleźć znaki towarowe w postaci nazwiska czy imienia i nazwiska. Jako przykład możemy podać choćby znak TOŁPA (R.167560) nawiązujący bezpośrednio do polskiego botanika Stanisława Tołpy czy znak dr Irena Eris (R.169301), stanowiący imię i nazwisko słynnej założycielki marki kosmetycznej.

Na kanwie tego tematu zapadło kilka interesujących z naszego punktu widzenia orzeczeń. Do najbardziej istotnych należy orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości (1) wskazujące, że nazwiska osób powszechnie znanych mogą być rejestrowane jako znaki towarowe przez właściciela lub za jego zgodą. Co więcej, Trybunał uznał, że właściciel swojego imienia i nazwiska jest upoważniony do zakazania używania ww. oznaczenia jako znaku towarowego w przypadku, gdy nie udzielił na to zgody.

Czy według Urzędu Patentowego Święty Mikołaj istnieje?

Spytacie zapewne, jaki związek ma wskazany wyrok do osoby Świętego Mikołaja. Już tłumaczymy.

Święty Mikołaj (alias Santa Claus) znany jest na całym świecie, a jego imię i nazwisko stanowi nieodłączny symbol Świąt. Zdawała sobie z tego sprawę także jedna z poznańskich spółek i postanowiła zastrzec znak towarowy SANTA CLAUS. Urząd Patentowy wydał decyzję pozytywną i w związku z tym znak „SANTA CLAUS” pod numerem R.109523 został objęty ochroną.

W tym momencie powinniśmy zastanowić się, na jakiej podstawie Urząd Patentowy wydał decyzję pozytywną. Przypominamy, że do jednej ze względnych przeszkód rejestracji znaku towarowego należy naruszenie poprzez zgłoszone oznaczenie prawa osobistego lub majątkowego osób trzecich, do których między innymi zaliczamy imię i nazwisko. Natomiast zgodnie z art. 133 ustawy prawo własności przemysłowej (2), jeśli uprawniony do wcześniejszego znaku towarowego lub jak w naszym przypadku uprawniony z wcześniejszego prawa osobistego lub majątkowego, wyrazi pisemną zgodę na udzielenie prawa ochronnego na późniejszy znak towarowy, znak ten może zostać objęty ochroną.

W związku z pozytywną decyzją Urzędu Patentowego w przedmiocie rejestracji imienia i nazwiska Świętego Mikołaja (Santa Claus), mamy dwie możliwości:

  1. Święty Mikołaj wyraził zgodę na używanie swojego nazwiska w obrocie handlowym wskazanej spółce, co znając wrodzone dobro Mikołaja nie byłoby niczym zaskakującym; albo

  2. Urząd Patentowy uznał, iż Święty Mikołaj jest postacią fikcyjną i jego zgoda nie jest wymagana.

Z uwagi na niezwykłą wagą tego tematu, postanowiliśmy wystosować do Urzędu Patentowego wniosek o udostępnienie informacji publicznej w tej sprawie licząc na to, iż dokumenty rejestrowe znaku oraz obecność w nich zgody Mikołaja bądź jej braku, pomogą nam ustalić, kto tak naprawdę raz do roku przeciska się przez miliardy kominów powodując uśmiech na twarzach dzieci z całego świata.

Ciąg dalszy nastąpi…

Urząd Patentowy RP ma tylko 14 dni roboczych na odpowiedź na nasze pismo, więc z pewnością zdążymy przed Bożym Narodzeniem odpowiedzieć na pytanie: Czy Święty Mikołaj istniej?

1) Wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (obecnie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej) z 5 lipca 2011, C-263/09P;

2) Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 roku Prawo własności przemysłowej, Dz.U.2013.1410 j.t. z późniejszymi zmianami.


Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa  oraz ma charakter wyłącznie  informacyjny. Stanowi  wyraz poglądów jego  autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy Sp.K. i autor wpisu nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.