fbpx

Pracodawcy Pomorza

ENenglish

Premiera spektaklu BURZA produkcji Teatru Szekspirowskiego przeniesiona

 
Miło nam poinformować, że trwają próby do spektaklu “Burza” Williama Szekspira w reżyserii Szymona Kaczmarka, którego producentem jest Gdański Teatr Szekspirowski. To kolejny spektakl, który powstaje na scenę elżbietańską GTS.
 
Z uwagi na obecną sytuację epidemiologiczną, premiera planowana na 20 listopada 2020 roku zostaje przełożona.
 

BURZA. Nadchodzi, trwa, a może właśnie przeszła? Dwa światy – pierwszy i trzeci. I mała wyspa na peryferiach, o którą rozbijają się fragmenty, strzępy wielkiego świata. Globalna polityka. Handel. Przemysł. Wpływy. Układy góra-dół i lewo-prawo. Mały terroryzm i wielkie konsekwencje. Mój i Twój strach. BURZA w nas. Odarci z godności i własności bohaterowie szukają nowego początku, nowej NADZIEI. I zemsty.

 

BURZA , czyli ironiczny chichot Szekspira

Trudno byłoby znaleźć dzieło teatralne trafniej oddające aktualność naszych czasów jak „Burza” Wiliama Szekspira, którą profesor Jerzy Limon,  twórca i animator Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, wraz z reżyserem Szymonem Kaczmarkiem szykują do premiery w tymże teatrze na 20 listopada br. Wszak burza huczy wkoło nas a aktorzy są dokładnie odbiciem naszych problemów, dążeń i błędów – tyle, ze w historycznym kostiumie.

Oto co mówi  o koncepcji spektaklu Szymon Kaczmarek:

„Prospero – prawowity książę Mediolanu, został pozbawiony tronu przez swego brata Antonia, wspomaganego przez Alonsa, króla Neapolu. Sam na to zapracował. Wyrzekł się władzy, pogrążył w księgach, zamknął w ścianach pracowni. Został pozbawiony wpływów i sam pozbawił się możliwości wpływania na rzeczywistość. Intelektualizm okazał się jego słabością. Oddał władzę w ręce uzurpatorów. Zostaje, z płaczącym dzieckiem na rękach – córką Mirandą – wyprawiony na morze w łodzi  Ocalał dzięki litości oprawcy. Neapolitańczyk Gonzalo w sekrecie zaopatrzył łódź w wodę i żywność oraz książki Wygnańcy trafiają na wyspę, na której jedyną ludzką istotą jest Kaliban, syn wiedźmy Sykoraks. Spędzą tam dwanaście lat

Wtedy zaczyna się akcja dramatu Szekspira.

Nadszedł czas porachunku. Burza, sprowokowana przez intelektualistę, wynalazcę i magika  Prospera, wyrzuca na brzeg wyspy statek z kompletem jego dawnych krzywdzicieli. Decyzja Prospera o wznieceniu burzy przywodzi na myśl desperację terrorysty, który – pozbawiony szansy wpływania na rzeczywistość innymi środkami – sięga po rozwiązania radykalne. Prospero decyduje się na akt przemocy w celu odzyskania utraconego świata, do którego uważa, że wciąż należy. Wypełniający polecenia Prospera Ariel manipuluje rozproszonymi na wyspie rozbitkami. Brutalność i bezwzględność to znane nam narzędzia ujarzmiania ludzi, którzy (w tym przepadku) pozbawieni dostępu do cywilizacji – tracą zdrowie, siły i rozum. Formy przemocy, jakich używa Prospero, to wachlarz współczesnych zachowań, jak np. manipulacja – podstawowa „magiczna sztuczka”.

To może być hit na lata

Tym razem  Gdański Teatr Szekspirowski został producentem przedstawienia  – nie tylko  „udostępniaczem” wnętrza spektaklom stworzonym przez innych. Zatrudniono do tego wybitnego reżysera młodego pokolenia, aktorów wyłonionych w kastingach, wykorzystano Szekspirowski dramat w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka. Premiera zapowiedziana na 20. listopada br. nie może się odbyć z powodu zamknięcia teatrów i innych przybytków kultury w związku z pandemią koronawirusa. Zostanie przeniesiona na termin, który będzie  możliwy po zniesieniu przez rząd obecnych zakazów.                                                                                                                                           

Tekst: Anna Kłos

 

CZYTAJ WIĘCEJ NA STRONIE TEATRU