fbpx

Pracodawcy Pomorza

ENenglish

„Nie świadek a uczestnik wydarzeń” – promocja książki arcybiskupa T. Gocłowskiego

Taki obraz kapłana wyłania się z kart książki Barbary Kanold „Spotkania o zmierzchu” będącej zapisem rozmów z arcybiskupem seniorem Tadeuszem Gocłowskim. Podczas promocji książki, która się odbyła tuż przed Dniem Wszystkich Świętych w siedzibie Pracodawców Pomorza, mówił on o etapach jej powstawania, o ważnych wydarzeniach oraz ludziach i dzielił się refleksjami, że w XX wieku wszystkie ważne sprawy świata zaczynały się w Gdańsku – mieście, które nie pasowało do komunistycznego systemu.

Wspominał represje, które dotykały jego wykładów w seminarium duchownym w Oliwie w postaci uporczywych wizytacji przedstawicieli służb bezpieczeństwa i metod oporu, które polegały na traktowaniu nieproszonych gości jak powietrze i wykładaniu prawa kanonicznego po łacinie. Przypomniał wieloletnie starania o paszport i o zgodę władz na jego roczny pobyt na studiach w Rzymie, gdzie chciał napisać i obronić pracę doktorską.

Starania zostały uwieńczone powodzeniem dopiero w styczniu 1969. Przywołał późniejszy powrót do Gdańska i czasy powstawania NSZZ SOLIDARNOŚĆ, znajomość z Janem Krzysztofem Bieleckim i Janem Lewandowskim o których wyrażał się z dużym szacunkiem. Rozpamiętywał jak współdziałał z Jackiem Merklem, Janem Szomburgiem i Janem Lewandowskim przy budowaniu zrębów gospodarki rynkowej i zakładaniu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.  Oceniał, że Okrągły Stół w Magdalence to nie było żadne sprzedawanie Polski ale jej wyzwalanie się z okowów. Przebiegł myślą swe spotkania z Lechem Wałęsą, poczynając od pierwszego w 1967 roku, kiedy było on po prostu robotnikiem z tłumu, ale już wtedy miał charyzmę i styl ludowego trybuna.

Fragmenty książki czytał Jerzy Kiszkis.  

Tekst. Anna Kłos