fbpx

Pracodawcy Pomorza

ENenglish

Na drodze do innowacji

 

W procesie twórczym bierze udział kilka elementów: wiedza, doświadczenie, intuicja i możliwości realizacji. Gdy zabraknie któregoś z nich, cała strategia budowania dominującej pozycji firmy w konkurencyjnym otoczeniu będzie niemożliwa. Obecny rynek, jak nigdy wcześniej, wymaga od przedsiębiorców stałego, utrzymanego na wysokim poziomie procesu generowania innowacyjnych koncepcji. O tym, jak nie znaleźć się w grupie firm nienowoczesnych i utrzymywać się na czele stawki, opowiedzieli przedstawiciele Instytutu Kreatywnych Technologii, na wczorajszym seminarium pn. „Permanentny proces innowacji jako gwarancja sukcesu. Od innowacji sporadycznych do fabryki innowacji” w Olivia Business Centre (Olivia Four).

Misją Instytutu Kreatywnych Technologii (można go znaleźć w przestrzeni Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego przy ul. Trzy Lipy 3), jest wspieranie firm, które chcą być kojarzone z produktami i technologiami przełomowymi, dopasowanymi do popytu.

 

fot. Pracodawcy Pomorza

Marek Bauć o wskaźnikach innowacyjności / fot. Pracodawcy Pomorza

 

Prezentację rozpoczął Marek Bauć ze wspomnianego Instytutu, wskazując na czynnik niepewnego otoczenia rynkowego. Rozmowa o innowacyjności w 2016 roku ma swoje zalety. Możemy powoływać się na dziesięciolecia doświadczeń największych biznesowych graczy, których historie pozwoliły na stworzenie dwóch grup firm: przegranych i wygranych. Zdaniem Marka Baucia, Apple, Samsung i 3M to przykłady marek, które wyszły zwycięsko z pojedynku z nowoczesnością. Po stronie przegranych pojawiła się Nokia i Kodak, których nieinnowacyjne podejście, dodatkowo złączone z wyjątkową konkurencją tego segmentu rynku, doprowadziły do zamknięcia. Wieloletnia tradycja nie była czynnikiem, który mógł je wesprzeć.

 

CYTAT_Fotor

 

Jak wyjaśniał dalej Marek Bauć, innowacją nie jest tylko produkt, usługa i technologie wytwarzania. Wskazał przykładowe wskaźniki innowacyjności, tłumacząc, jak je wybierać i jak tworzyć nowe. W tym miejscu nie można było nie wspomnieć o etapie prototypowania, bez którego żaden proces kształtowania produktu nie może się obejść. – Nie róbmy w jednym cyklu więcej, niż od dwóch do trzech prototypów. W prototypowaniu przydatna jest koncepcja MVP (Minimum Viable Procuct – produkt o minimalnej koniecznej funkcjonalności) – radził Marek Bauć.

Instytut Kreatywnych Technologii opracował autorski system o nazwie AmA Design (Asymilacja, Modyfikacja, Dostosowanie). Marek Bauć określił go mianem „modelu tworzenia permanentnych innowacji, który opiera się na kojarzeniu ze sobą pomysłów wyrwanych z różnych kontekstów oraz analizie procesów ich tworzenia”. Jak przyznał dalej, model ten kładzie duży nacisk na morfing (produkt, który wydajemy, nie będzie doskonały – jego dalsze ulepszanie nastąpi po jego weryfikacji przez rynek, klienta).  Gdzie należy upatrywać korzeni tej autorskiej koncepcji Instytutu Kreatywnych Technologii? Marek Bauć wskazał kilka elementów-inspiracji, z czego tym najważniejszym jest pierwszy na świecie instytut badań naukowo-technicznych w Menlo Park (New Jersey), założony w 1937 roku przez Thomasa Edisona. Duży wpływ wywarły również procesy innowacyjne w branży IT.

Uczestnicy spotkania zapoznali się też z sugerowanym przez Instytut schematem funkcjonalnym tworzenia innowacji, którego niebagatelną częścią jest broker wiedzy – osoba nadzorująca proces generowania pomysłów, łącząca w  firmie potencjał między uczestnikami.

 

Przemysław Kitowski o szukaniu nowości / fot. Pracodawcy Pomorza

Przemysław Kitowski o szukaniu nowości / fot. Pracodawcy Pomorza

 

Przemysław Kitowski, inżynier od lat związany z Wydziałem Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej, zwrócił uwagę na wprost nieograniczone możliwości transponowania cech anatomicznych i rozwiązań technologicznych znajdujących się w naturze, do produktów i rozwiązań szykowanych z myślą o zastosowaniach rynkowych. Miał na myśli obszar tzw. poszerzonych inspiracji, których przykładem będzie choćby wynalezienie przemysłowego rzepu, stroje aerodynamiczne o strukturze zbliżonej do skóry rekina czy modelowanie kształtu pociągów na wzór kształtu głowy zimorodka.

W pewnym momencie Przemysław Kitowski przemieścił się w swojej wypowiedzi bliżej źródła całej problematyki innowacji, skupiając się na wytwarzaniu dóbr emocjonalnych. – Najlepiej jest rozpoczynać od produktów prostych i stosunkowo tanich. Co ważne, firma musi posiadać pamięć produktową, gdyż trendy często zataczają koło i trafiają po jakimś czasem z powrotem na rynek – radził słuchającym go przedsiębiorcom. Co zrobić, kiedy brakuje nam pomysłu? Tutaj, jak podkreślał Przemysław Kitowski, który sam często współpracuje z Akademią Sztuk pięknych, źródeł inspiracji jest bez liku. Zaprezentował kilka swoich koncepcji, które powstały w bardzo prozaiczny sposób, czyli zrodziły się z potrzeby zmian (np. ekotelefon chroniącym przed promieniowaniem, zmodyfikowana puszka do napojów gazowanych z ekologicznego materiału, wyposażona w teleskopową słomkę oraz podkładka pod laptopa niwelująca szkodliwe promieniowanie).

O banku pomysłów i rozwiązań innowacyjnych mówił Sławomir Ostrowski, inżynier również związanych z Politechniką Gdańską. Przedstawił jego dwie części: pierwszą, gromadzącą dane i koncepcje z zewnątrz oraz drugą, przechowującą pomysły wygenerowane wewnątrz firmy. Wskazywał na większą wartość kilku małych grup projektowych, aniżeli jednego, dominującego zespołu (firma Google wydaje się tutaj służyć dobrą praktyką).

Sławomir Ostrowski wymienił cały szereg specjalistycznych pojęć, bez których walka o innowacyjność wydaje się z góry skazana na niepowodzenie, a którymi były:

design thinking;

lista czasowników modyfikujących Osborna (techniczne usprawnianie przedmiotu);

analiza morfologiczna (logiczno-analityczna metoda poszukiwania i osiągania twórczych rozwiązań problemów);

marketing lateralny (proces, który zastosowany w działalności produkcyjnej lub usługowej prowadzi do opracowania nowych, innowacyjnych produktów uwzględniających nowe potrzeby, klientów docelowych oraz okoliczności – miejsce, czas, sytuacje i zastosowania);

stratega błękitnego oceanu (kreowanie przez przedsiębiorstwa wolnej i niezagospodarowanej jeszcze przestrzeni rynkowej);

disruptive innovation (innowacja przełomu).

 

 

 

Prezentacja ze spotkania: Instytut Kreatywnych Technologii

Instytut Kreatywnych Technologii: http://www.gpnt.pl/firmy/?company=4985

 

 

 

Autor

Maciej Michniewski

Pracodawcy Pomorza

m.michniewski@pracodawcypomorza.pl