Co działo się wczoraj u „Pracodawców Pomorza”? Proponujemy przeczytać o spotkaniu z goszczącymi u nas specjalistami z Agencji Rozwoju Pomorza, którzy wyjaśniali właścicielom i pracownikom firm – tym szukającym dofinansowania prac badawczo-rozwojowych – czego mogą oczekiwać w ramach konkursu 1.1.1. Ekspansja przez innowacje – wsparcie dotacyjne Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Spotkanie informacyjne odbyło się przy wsparciu Sekcji Informatyki „Pracodawców Pomorza” oraz Klastra „Interizon”. Założenia konkursowe przedstawili: Piotr Ciechowicz, Wiceprezes Zarządu ARP; Jacek Zwolak, Dyrektor Regionalnej Instytucji Finansującej, funkcjonującej jako jeden z działów specjalistycznych Agencji, a którą reprezentowały tego dnia także Karolina Piekarska i Żenata Alechniewicz-Baczewska.
Przypomnijmy – za Serwisem Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego – że:
– Regionalny Program Operacyjny Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020 (RPO WP 2014-2020) to program, którego celem jest podjęcie wyzwań rozwojowych stojących przed województwem pomorskim w sferze gospodarczej, edukacji, aktywności zawodowej i społecznej, wykorzystania specyficznych potencjałów poszczególnych obszarów, systemu transportowego, energii i środowiska.
oraz…
– RPO WP 2014-2020 jest finansowany ze środków Unii Europejskiej (UE) w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) i Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS). Alokacja środków UE na Program wynosi łącznie 1,86 mld EUR, w tym 1,34 mld EUR z EFRR i 524,6 mln EUR z EFS. Wartość środków unijnych w RPO WP 2014-2020 jest o 926,4 mln EUR wyższa od Programu na lata 2007-2013, co czyni go największym w historii województwa pomorskiego programem inwestycyjnym, będącym w dyspozycji władz regionalnych.
Agencja Rozwoju Pomorza w ramach nowego okresu programowania pełni rolę instytucji pośredniczącej.
Założenia konkursu 1.1.1. Ekspansja przez innowacje – wsparcie dotacyjne Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020, prezentują się następująco:
- Wnioski należy składać w terminie 04.05.2016-15.06.2016
- Konkurs powinien zostać rozstrzygnięty do 31.10.2015
- Ogólna pula do wykorzystania to 191 197 516 zł
Szczegółowe informacje dotyczące przygotowywania wniosków znajdują w prezentacji, której link znajduje się na końcu artykułu.
– Konkurs rusza za miesiąc, i nie ukrywam, że jest najtrudniejszym działaniem w regionie. Mamy do rozdania 86 milionów euro w najbliższy latach – już na wstępie podkreślił Piotr Ciechowicz.
SzOOP (nazwa widoczna na pierwszym slajdzie), to skrót od Szczegółowego Opisu Osi Priorytetowych, a więc najważniejszego dokumentu dla osób, które starają się o środki europejskie. Co ważne, korzystniejszą punktację w konkursie można uzyskać na podstawie umowy partnerskiej – do 10% punktów. Nie ma ograniczeń co do ilość podmiotów i ilość złożonych wniosków. Ważne, żeby były to projekty odrębne, broniące się unikalną wartością merytoryczną. Szkoły wyższe nie muszą więc zważać na ilość wydziałów, które będą zainteresowane omawianym konkursem.
W 2016 roku nie sposób nie nawiązać do tematu inteligentnych specjalizacji, będących jednym z celów Strategii na rzecz inteligentnego i zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu – Europa 2020. – Agencja Rozwoju Pomorza sceduje decyzję o zgodność projektu ze specjalizacją do tych komórek czy partnerstw, które uczestniczyły w tworzeniu danej specjalizacji. W tych działaniach, jako Agencja, będziemy w bliskiej relacji z Urzędem Marszałkowskim i niezależnymi ekspertami, zatwierdzanymi przez zarząd województwa – wyjaśnił Piotr Ciechowicz.
Przypomnijmy przy tej okazji, że w województwie pomorskim, kojarzonym jako obszar o dynamicznych i jednolitych działaniach samorządu i biznesu, specjalizacje, wykrystalizowane pod postacią Inteligentnych Specjalizacji Pomorza, zostały podzielone cztery struktury:
Wsparcie brukselskie to nierzadko trudna do zapamiętania terminologia. Przykładowo, Technology Readiness Level – Poziom Gotowości Technologicznej, to wskaźnik mówiący, jak blisko wdrożenia znajduje się innowacyjna technologia. Określa dokładnie, za pomocą skali od 1 do 9, na jakim etapie rozwoju znajduje się konkretna koncepcja. Ta metodyka po raz pierwszy pojawiła się w projektach B+R realizowanych przez przemysł obronny Stanów Zjednoczonych oraz NASA. Jak przeprowadza się takie kategoryzowanie? Wszystko opiera się na Technological Readiness Assessment – ocenie gotowości technologicznej, analizującej koncepcje programowe, wymagania oraz zaprezentowane możliwości technologiczne, które mogą – lecz wcale nie muszą – zakończyć się sukcesem, czyli komercjalizacją produktu. Spójrzmy na poniższą klasyfikację:
– Składane przy aplikacji studium wykonalności jest głównym dokumentem, które pozwoli uwiarygodnić produkt zarówno po stronie wdrożeniowej, jak i rynkowej. Uwzględnia wszystkie ryzyka projektu. Jest niezbędny dla całego procesu badawczo-rozwojowego – przekonywał Jacek Zwolak. Studium wykonalności podchodzi pod koszt kwalifikowany projektu. Może się okazać, że rozwój produktu okaże się (w toku przemieszczania na skali gotowości technologicznej), pomysłem niemożliwym do dalszej realizacji – badania wykażą niemożność dalszych działań. W takiej sytuacji, nastąpi refundacja kosztów do tego poziomu, na którym zakończony został proces rozwojowy. Natomiast jeśli osoba uczestnicząca w przygotowywaniach technologicznych postąpi wbrew ostrzeżeniom studium wykonalności projektu, kolejne etapy będzie musiała finansować samodzielnie.
Projekt badawczo-rozwojowy musi należeć do co najmniej jednej z dwóch kategorii: badań przemysłowych (2-6) lub eksperymentalnych prac rozwojowych (7-9):
Skierujmy się w stronę aspektu pomocy publicznej, ściśle przylegającej do finansowania europejskiego. Jak powszechnie wiadomo, znaczna pomoc państwowa dla przedsiębiorców może zakłócać reguły unijnego rynku. Notyfikacja, czyli powiadomienie Komisji Europejskiej o zamiarze udzielenia pomocy publicznej, jest procesem żmudnym i czasochłonnym: – Nie liczyłbym na to, że proces notyfikacji zakończy się przed końcem trwania konkursu – nie ukrywał Piotr Czechowicz. Notyfikacji nie podlega jedynie pomoc typu de minimis, a więc nie przekraczająca 200 tys. euro na przestrzeni trzech lat.
– Jeśli badania wiążą się potrzebą zakupu określonych urządzeń, to rozliczamy się nie z samego zakupu, lecz z amortyzacji sprzętu, która w takiej sytuacji będzie kosztem kwalifikowanym. Leasing jest także kwalifikowany. Forma nabycia narzędzi nie ma tutaj znaczenia – objaśniał Jacek Zwolak.
Bardzo wiele zależy od wstępnej analizy projektu. Wtedy właśnie decyduje się, czy zabiegać o pomoc publiczną, czy o wsparcie raczej ze strony regionalnej pomocy inwestycyjnej. Złe skalowanie inwestycji może uniemożliwić dalszy proces pozyskiwania środków. Jeśli badania, przykładowo, kosztują pół miliona złotych, a my prowadzimy mikroprzedsiębiorstwo, to najlepiej skierować się w stronę de minimis. Nie skonfrontujemy się ze znacznym efektem zachęty, który występuje w regionalnej pomocy inwestycyjnej. Napotkamy mniej wykluczeń, będziemy mogli liczyć na więcej profitów, a całość zostanie rozliczona o wiele łatwiej. Pamiętajmy jednocześnie, że nie ma konieczności wybierania tylko jednego schematu pomocowego. Radzi się, aby wydatki kwalifikowane zostały rozdzielone. Jak to zrobić? Rozłożyć projekt na kategorię wydatków, a następnie przypisać je do konkretnych programów pomocowych.
Pełna prezentacja ze spotkania: AgencjaRozwojuPomorza_dotacje
Agencja Rozwoju Pomorza:
Interizon – Pomorski Klaster ICT:
http://interizon.pl/index.php/pl/
Inteligentne Specjalizacje Pomorza:
http://drg.pomorskie.eu/inteligentne-specjalizacje
Serwis Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego:
Autor
Maciej Michniewski/Pracodawcy Pomorza
m.michniewski@pracodawcypomorza.pl