fbpx

Pracodawcy Pomorza

ENenglish

Jak oswoić Polski Ład? Spotkanie PP w Kartuzach

 

Wojciech Kieszkowski – doradca podatkowy, pełnomocnik zarządu PP ds. podatkowych

 

Spotkanie na ten temat zorganizował Oddział Terenowy Pracodawców Pomorza w Kartuzach. Zasady jego funkcjonowania przedstawił Wojciech Kieszkowski – pełnomocnik zarządu PP ds. podatkowych, doradca podatkowy, partner w SOLVEO Advisory.

W prezentacji zatytułowanej „Polski Ład a podatki oczami małego, średniego i dużego biznesu” dokonał wyczerpującej i wielowariantowej analizy zasad Polskiego Ładu – zastrzegając, że stan obecny (jak wykazała już praktyka) może się zmieniać.

 

Wojciech Kieszkowski przedstawił, w oparciu o konkretne liczby, symulacje podatkowe widziane  z trzech perspektyw: przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą, przedsiębiorcy działającego w formie spółki z o.o., akcyjnej lub komandytowej oraz pracownika. Analizy te wypunktowały, co zmienił Polski Ład, kto zyskał a kto stracił. I co można zrobić, by wpłynąć na swoje rozliczenia podatkowe tak, aby uchronić rentowność przedsiębiorstwa. Prelegent wskazał też „pułapki”, jakie zastawił na przedsiębiorców ustawodawca (np. podatek minimalny, ukryta dywidenda).

 

Tomasz Limon – prezes Pracodawców Pomorza (od prawej) i wicestarosta kartuski Piotr Fikus

 

PRZYKŁADY ZMIAN (JEDNA NA MINUS, JEDNA NA PLUS)

  • Obciążenia składką zdrowotną

Pojawią się duże obciążenia. Zacznijmy od rozliczenia ryczałtowego. Tam są trzy stawki składki zdrowotnej uzależnione od wysokości przychodu. Weźmy średni szczebel, w którym mamy między 60 tys. zł a 300 tys. przychodu. Trzeba będzie zapłacić około 560 zł składki miesięcznie (dotąd  było to 381 zł). Ale do tej pory składkę można było wrzucić w koszty, ona pomniejszyła podatek. Jeżeli taki przedsiębiorca miał do zapłaty 1000 zł podatku, to odejmował sobie 300 zł składki i wychodziło mu 700 zł. Teraz nie dość, że zapłaci 1000 zł podatku, to jeszcze będzie musiał zapłacić 560 zł składki zdrowotnej, plus składki społeczne. Mniej więcej wyjdzie o 800 zł więcej do zapłaty. Ale jego przychód się nie zmieni. Będzie zarabiał dokładnie tyle samo.

Sytuacja liniowców. Do tej pory mieli stałą kwotę, około 400 zł składki zdrowotnej. Teraz będzie to 4,9 proc., więc zarabiając 100 tys. będą musieli zapłacić 5 tys. składki zdrowotnej. Rocznie to 60 tys. zł samej składki zdrowotnej. Czy przez płacenie 5 tys. składki miesięcznie zyskają oni szybszy dostęp do lekarzy, lepsze procedury leczenia? Nie bądźmy naiwni!

  • Poprawa warunków bytowych pracowników

W przypadku osób najmniej zarabiających zmiana jest na plus. Jednak nie tak duża jak głosi propaganda. Nie zapłacą podatku, ale zapłacą składkę zdrowotną. Biorąc pod uwagę pensję  3010 zł w grudniu, na starych zasadach mieliby o ok. 180 zł mniej. Tyle zyskali co miesiąc na Polskim Ładzie. Czy to są tak duże pieniądze, że warte są takiego zamieszania?  I ryzyka upadku szeregu firm, szczególnie z sektora MŚP?  Z pewnością dla tych osób wzrost jest odczuwalny i się z niego cieszą. Tylko że ten wzrost szybko zjedzą inne podwyżki – gazu, energii elektrycznej, inflacja…

 

 


          Anna Kłos