Chcemy rozsądnie gospodarować pomorskimi pieniędzmi
W najbliższych latach województwo pomorskie ma szansę otrzymać sporo pieniędzy unijnych. Dla naszego regionu najważniejsze są środki Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na lata 2021–2027 oraz Europejskiego Funduszu Społecznego+ na lata 2021-2027 (zatwierdzone przez Komisję Europejską 7 grudnia 2022 roku) oraz z Krajowego Programu Odbudowy. W sprawie KPO wciąż trwają rozmowy polskiego rządu z Komisją Europejską. Mamy nadzieję, że zakończą się wreszcie odblokowaniem tych pieniędzy dla Polski. O tym, jakie to będą kwoty i o przymiarkach pomorskiego samorządu do ich rozdysponowania rozmawiam z wicemarszałkiem Wiesławem Byczkowskim.
– Zacznijmy od funduszy z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz Europejskiego Funduszu Społecznego+, bo te już są pewne. Ile to?
– 7 grudnia 2022 roku Komisja Europejska zatwierdziła nowy program regionalny dla Województwa Pomorskiego pod nazwą Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021-2027. Łącznie do zagospodarowania w programie mamy 1 751,8 mln euro, z czego 1 254,4 mln euro pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a 497,4 mln euro stanowią środki z Europejskiego Funduszu Społecznego+. W przeliczeniu na PLN są to łącznie środki w wysokości blisko 8,5 mld zł.
– Jakie będą priorytety ich rozdysponowania?
– Na rozwój przedsiębiorstw i cyfryzację chcemy przeznaczyć 183,8 mln euro, na adaptację do zmian klimatu, oszczędzanie energii, odnawialne źródła energii oraz ochronę przyrody – 342,9 mln euro. Programy wspierające rozwój przedsiębiorstw i ochrona środowiska powinny działać w harmonii.
– Kolejny priorytet to?
– Mobilność miejska – 148,4 mln euro i transport regionalny – 250,7 mln euro. Tu stawiamy m. in. na rozwój i dalsze doskonalenie połączeń realizowanych przez Pomorską Kolej Metropolitalną .
– Na co przeznaczone będą środki z Europejskiego Funduszu Społecznego?
– Głównie na rozwój rynku pracy, edukację, przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu. Przeznaczamy na to 477, 2 mln euro
– Czyli wchodzi w ten priorytet także szkolnictwo?
– Do pewnego stopnia, bo budowa infrastruktury edukacyjnej i społecznej trafiły także do kolejnego priorytetu, obok służby zdrowia, kultury i turystyki. Tu budżet wynosi 233,5 mln euro.
– Czy to ostatni priorytet?
– Wyodrębniliśmy jeszcze jeden – na rewitalizację miast wynegocjowaliśmy 45 mln euro.
– Wymienił Pan kierunki działania, czy mógłby Pan też wymienić konkretne przykłady wydatkowania pieniędzy?
– Architektura FEP przewiduje, między innymi:
– kompleksowe wsparcie inwestycyjne dla ponad 2,5 tys. firm,
– 2,3 tys. lokali mieszkalnych oraz 350 budynków publicznych przejdzie proces termomodernizacji,
– „zielonej” transformacji ulegnie 107 hektarów pomorskich miast,
– dofinansowany zostanie zakup 45 pojazdów komunikacji miejskiej,
– zbudowanych zostanie 13 węzłów integrujących różne podsystemy transportu zbiorowego,
– zakupimy 23 nowe zeroemisyjne pociągi,
A w sferze społecznej?
– powstanie 7,8 tys. nowych miejsc w przedszkolach,
– wsparciem obejmiemy 20,5 tys. osób bezrobotnych,
– przewidujemy też udzielenie pomocy 25 tysiącom uczniów szkół zawodowych,
– 16 tys. nauczycieli podniesie swoje kompetencje,
– dofinansowanie otrzyma 45 obiektów, w których prowadzone są usługi społeczne (np. dla seniorów oraz osób z niepełnosprawnością).
– Co dla placówek służby zdrowia?
– Nie zapomnieliśmy o nich. Nastąpi rozwój 25 podmiotów prowadzących działalność leczniczą, co pozwoli na roczny wzrost liczby osób korzystających z placówek opieki zdrowotnej o 16 tys. osób.
– Od pewnego czasu samorządy są bardzo zainteresowane możliwościami Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych…
– Uwzględniamy to w naszych planach, wzmacniając tzw. podejście terytorialne w FEP. To ważny sposób stymulowania rozwoju województwa, dlatego chcemy kontynuować realizację tego instrumentu w poszerzonej formie, obejmującej dziewięć miejskich obszarów funkcjonalnych (poza Obszarem Metropolitalnym Gdańsk – Gdynia – Sopot będą to ZIT-y: Bytów, Chojnice-Człuchów, Kościerzyna, Kwidzyn, Lębork, Malbork-Sztum, Słupsk-Ustka oraz Starogard Gdański). Budżet ZIT-u to 343 mln euro.
Zastosujemy także preferencje dla Zintegrowanych Porozumień Terytorialnych w pięciu obszarach funkcjonalnych: Strefa Przybrzeżna, Wschodnie Powiśle, Żuławy, Bory Tucholskie oraz Środkowe Pomorze.
– Pomówmy o szczegółowszej ofercie skierowanej do przedsiębiorców…
– Środki bezpośrednio kierowane na rzecz wsparcia przedsiębiorstw, czyli stymulujące rozwój gospodarczy naszego województwa, to prawie 180 mln euro. Z tego na działalność badawczo-rozwojową przeznaczone będzie 59,5 mln euro, na wsparcie rozwoju i transformacji przedsiębiorstw, usługi doradcze dla MŚP, kompleksową pomoc dla inwestorów oraz stymulowanie eksportu – 94,9 mln euro. Nie zapominamy o „zielonej transformacji” firm w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego; przeznaczamy na ten cel 24,2 mln euro.
– To wsparcie dla przedsiębiorstw obejmuje bezzwrotne dotacje czy nisko oprocentowane pożyczki?
– Jedno i drugie. Z dotacji będą mogły skorzystać podmioty poszukujące wsparcia na projekty badawczo-rozwojowe, specjalistyczne usługi doradcze oraz ekspansję zagraniczną. Na tę formę pomocy będą także mogły liczyć przedsiębiorstwa inwestujące w gminach o szczególnie trudnej sytuacji społeczno-gospodarczej.
Natomiast oferty pożyczkowe przeznaczone będą na finansowanie kapitału zalążkowego dla nowych, innowacyjnych przedsiębiorstw wdrażających wyniki prac B+R. Przeznaczamy na ten cel 15,3 mln euro. Wsparcie pożyczkowe przewidziane jest też na rozwój i transformację MŚP poprzez automatyzację, cyfryzację, zastosowanie sztucznej inteligencji czy rozwój zaplecza infrastrukturalnego. Przewidujemy na to 35,8 mln euro.
Natomiast na tzw. „zieloną transformację” przedsiębiorstw zaplanowaliśmy tylko instrumenty zwrotne.
– Na co mogą być przeznaczane te pożyczki ?
– Na inwestycje redukujące strumień odpadów w przedsiębiorstwach lub zmniejszenie zasobochłonności procesów produkcyjnych i budynków.
– W jaki sposób pomorskie przedsiębiorstwa mogą starać się o ww. środki pomocowe?
– Po pierwsze poprzez ogłaszane przez Urząd Marszałkowski konkursy. Interwencja na rzecz przedsiębiorców realizowana będzie także poprzez tzw. przedsięwzięcia strategiczne: Invest in Pomerania 2030, Pomorski Broker Eksportowy, Pomorski System Usług Informacyjnych i Doradczych – które są koordynowane przez Agencję Rozwoju Pomorza. Kolejną drogą jest Smart Green Progress koordynowany przez Departament Rozwoju Gospodarczego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
– Można spodziewać się, że nasze województwo (podobnie jak wszystkie inne) zostanie zasilone środkami z Krajowego Programu Odbudowy. Jak zamierzacie spożytkować te pieniądze?
– KPO umożliwia pozyskanie wsparcia z europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. To około 23,9 mld euro wsparcia bezzwrotnego oraz 11,5 mld euro wsparcia dostępnego w formie pożyczek, czyli łącznie około 35,4 mld euro ukierunkowanych na realizację inwestycji oraz reform wzmacniających polską gospodarkę osłabioną pandemią COVID-19.
Tych pieniędzy Polska jeszcze nie ma, ponieważ wciąż toczą się coraz bardziej groteskowe negocjacje rządu z Komisją Europejską. Z tego powodu nie jesteśmy w stanie precyzyjnie określić terminu uzyskania tych pieniędzy. Nie znamy również wielkości pomocy, która zostanie przyznana Pomorzu, przede wszystkim ze względu na brak w programie tzw. „kopert regionalnych”, biorąc jednak pod uwagę udział Pomorza w liczbie ludności Polski, kwota ta może sięgnąć bez mała 2,2 mld euro, czyli ponad 10 mld złotych.
Brak KPO oznacza niemożność realizacji projektów w obszarach:
– taboru kolejowego do przewozów regionalnych, który tylko po części znajdzie finansowanie w ramach programu Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021-2027,
– efektywności energetycznej, w tym w szczególności wsparcia inwestycji realizowanych przez spółdzielnie mieszkaniowe, które nie uzyskają finansowania w ramach FEP,
– dokończenia programu zabezpieczenia przeciwpowodziowego Żuław,
– usunięcia zagrożenia w postaci z broni chemicznej zalegającej na dnie Bałtyku, stanowiącej olbrzymie zagrożenie dla ludności Pomorza, rozwoju turystyki oraz rozwoju branży off-shore.
– to również z brak możliwości realizacji pakietu obwodnic wzdłuż drogi krajowej DK 22.
I ostatnia już uwaga. KPO jest bardzo potrzebny osłabionym finansowo samorządom, które – według założeń – mają być beneficjentami około 30% wsparcia. W przeciwieństwie do projektów finansowanych w ramach polityki spójności, w przypadku inwestycji realizowanych w ramach KPO nie jest wymagany wkład własny. Obniżony na skutek reform podatkowych potencjał inwestycyjny jednostek samorządu terytorialnego nie byłby zatem przeszkodą w realizacji tak bardzo potrzebnych przedsięwzięć rozwojowych.
Anna Kłos