Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, ustawy o podatku leśnym oraz ustawy o opłacie skarbowej. Przygotowywana nowelizacja prawa podatkowego, która może wejść w życie od 01. 01. 2025 roku, będzie oznaczała dla lotnisk w Polsce wzrost obciążeń podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości. Z symulacji obciążeń wynika, że najwięcej będą musiały dopłacić porty lotnicze w Bydgoszczy – 2,8 mln zł i Katowicach – 3,2 mln zł. Tylko 3 porty będą miały dodatkowe obciążenia poniżej 1 mln zł rocznie, to Modlin, Radom i Gdańsk – 0,8 mln. To wpłynie na możliwości inwestycyjne lotnisk i może w konsekwencji doprowadzić do podniesienia ceny biletów pasażerskich.
Zmiany, które teraz są procedowane, mogą spowodować, że lotniska będą musiały płacić podatek od ogromnych przestrzeni
Obecnie lotniska są zwolnione z podatków od całej części lotniczej. Proponowana zmiana idzie w kierunku „zawężenia” zwolnienia jedynie do gruntów zajętych pod budynki i budowle. Zmiany, które teraz są procedowane, mogą spowodować, że władze lotnisk będą musiały płacić podatek od ogromnych przestrzeni, które niezbędne są do bezpiecznego prowadzenia działalności lotniczej. Grunt w części zastrzeżonej lotniska musi mieć określoną wielkość w stosunku do pasa startowego i dróg kołowania. To wymóg, który nakłada na lotniska prawo lotnicze. W związku z tym żaden zarząd lotniska nie może w ramach oszczędności np. oddać innemu podmiotowi części terenu – skoro to tylko trawa.
Zmniejszą się zdolności inwestycyjne portów lotniczych
Choć ich rola to przede wszystkim zapewnianie łączności i mobilności pasażerom – w wymiarze krajowym i międzynarodowym, oraz możliwości przesyłu towarów, są one również katalizatorami wzrostu gospodarczego, tworząc miejsca pracy i wspierając lokalne oraz krajowe gospodarki. Dlatego ustawodawca wprowadził dwa lata temu zwolnienia od podatku od nieruchomości dla lotnisk. Dzięki temu polska branża lotniskowa miała możliwość rozwijania się i unowocześniania. Ruch lotniczy (nie tylko w Polsce) szybko rośnie, zatem jest konieczność modernizacji infrastruktury, a niejednokrotnie budowy całkiem nowej. Inaczej grozi lotniskom paraliż.
Czy chcą tego samorządy?
Ogólnie rzecz biorąc, wpływy z podatku od nieruchomości stanowią dochód gmin i zmiany w przepisach normujących ten podatek nie wpływają na dochody budżetu państwa. Od 2022 r., wskutek uchwalenia projektu poselskiego, rozszerzono zakres zwolnienia podatkowego, który skutkował uszczupleniem dochodów gmin. Proponowane zmiany przywróciłyby stan prawny, który obowiązywał do końca 2021 roku. Zatem „na dziś” gminy będą beneficjentem tej zmiany, ale perspektywicznie lotniska są istotnym elementem rozwoju gospodarczego gmin. Wprawdzie budżety samorządów, również z powodu zmian prawnych, które zafundował im poprzedni rząd, nie są w najlepszym stanie. Z tego punktu widzenia dla gmin, na terenie których funkcjonują lotniska, opodatkowanie terenów lotnisk podatkiem od nieruchomości jest finansowo korzystne. Dalsze prace nad projektem powinny jednak pomóc w ocenie, czy pozyskanie dodatkowych wpływów z podatków od nieruchomości z terenów lotnisk będzie korzystne w skali przyszłości, czy ewentualne korzyści budżetowe są większe niż ograniczenie potencjału lotnisk
Ostateczny kształt prawa podatkowego dotyczącego nieruchomości podatnicy poznają najpóźniej jesienią.
„Proponowana zmiana w ustawie o podatkach lokalnych w sposób istotny rozszerzy zakres opodatkowania dla części lotniczej lotniska, co doprowadzi do wzrostu rocznych kosztów podatkowych, nawet o ponad 800 tysięcy złotych rocznie. Nowe przepisy skomplikują ponadto proces określenia, które grunty są zwolnione z podatku, szczególnie w kontekście budowli podziemnych, co może skutkować zwiększoną liczbą sporów prawnych z organami podatkowymi. W konsekwencji będzie się to wiązało z dodatkowymi kosztami i ryzykiem dla portu lotniczego, co utrudni jego funkcjonowanie i rozwój. Ponadto system podatkowy powinien być stabilny i nie zmieniać się co kilka lat. Wtedy przedsiębiorcy mogą racjonalnie planować rozwój swoich przedsiębiorstw w długim okresie” – powiedział Tomasz Kloskowski prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Anna Kłos