„Damy radę! Gdańsk w pandemii” to tytuł nowej wystawy w Galerii Palowa, w Muzeum Gdańska. Trafiło tam 100 zdjęć wykonanych przez pomorskich fotoreporterów dokumentujących dwa lata naszych zmagań z koronawirusem. Trafiły też dwa zdjęcia związane z działaniami Pracodawców Pomorza. Jedno przedstawia słynny koncert w Filharmonii, będący podziękowaniem dedykowanym służbom zdrowia i innym instytucjom, za ich zmagania z covidem, drugie to wizerunek statuetki, którą wręczano ww. służbom, a przedstawiającej postać zamaskowanego lekarza, który ułożył palce ręki w znak V, wyrażający wiarę w zwycięstwo. Wystawa w Galerii Palowej Ratusza Głównego Miasta będzie dostępna od 12 marca do 4 maja 2022 roku.
– Minęły już ponad dwa lata, odkąd świat i Polska mierzą się z pandemią wirusa SARS-CoV-2 – powiedział podczas wernisażu Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska Ten wyjątkowy okres dla miasta i jego mieszkańców był początkowo niespodziewany, obcy, groźny, z każdym miesiącem oswajany. Wielu z nas musiało podporządkować swoje życie pandemii, zmienić warunki pracy, ograniczyć spotkania, przeorganizować życie rodzinne, ale… daliśmy radę! Wystawa czasowa to zapis naszych wspólnych doświadczeń tego czasu.
W salach wystawowych zawisło ponad 100 fotografii autorstwa trzynastu pomorskich fotoreporterów. Kuratorkami wystawy są fotoreporterka Karolina Misztal oraz Katarzyna Kurkowska i Agnieszka Barczewska z Muzeum Gdańska. Autorami zdjęć, które można zobaczyć na wystawie, są: Bartosz Bańka, Anna Bobrowska, Marcin Gadomski, Agnieszka Grabowska, Karolina Misztal, Krzysztof Mystkowski, Dominik Paszliński, Piotr Połoczański, Anna Rezulak, Mateusz Słodkowski, Karol Stańczak, Wojciech Stróżyk oraz Piotr Żagiell.
O SZOKU PIERWSZYCH TYGODNI JUZ POWOLI ZAPOMINAMY
Fotografie przypominają życie zwykłych gdańszczan w czasie pandemii. Tego, że na każdym kroku widzieliśmy srogie nakazy: NIE WYCHODŹ! ZOSTAŃ W DOMU! MYJ RĘCE! Na szlabanie zamykającym drogę do lasu wisi groźne „Zakaz wstępu do lasu!Czasem obostrzenie okraszone było humorem – na rusztowaniu budowanego wieżowca hasło: „Zachowaj dystans dwu metrów” skojarzone jest z fotografią kilku roznegliżowanych pięknotek.
Inne dzieło sztuki fotograficznej przedstawia Jasia odwiedzającego dziadków – tylko że Jaś stoi przed ogrodowym żywopłotem a dziadkowie widoczni są za szybą mieszkania. Na placu zabaw też obowiązywał zakaz przebywania – karuzela „kręcioł” owinięta jest czarną folią niczym nieboszczyk.
Nakazom i zakazom podporządkowali się nawet (z natury niesforni) sportowi kibice.. Widzimy mecz rozgrywany na stadionie, który obserwują tylko kartonowe atrapy publiczności.
Przed zamkniętą dla klientów restauracją, w miejscu jadłospisu widnieje optymistyczny napis: Do zobaczenia wkrótce!
Wszystkie muzy poszły w odstawkę, choć czasem kultura zeszła do podziemia, a właściwie na balkony – na jednym z nich zorganizowano nawet Balkonowe Disco.
Szpitalna tablica informuje, ze SOR nieczynny do odwołania, ale obok widnieje informacja ze strzałką gdzie masz się udać do punktu wstępnej oceny stanu zdrowia, jeśli masz „covidowe” objawy.
Na lotniskowej tablicy same czerwone napisy, że loty odwołane, bo niebo dla ruchu w przestworzach było szczelniej zamknięte niż obecnie w związku z antyrosyjskimi represjami.
Zachęcam do odwiedzenia tej wystawy – stwierdzicie ze zdziwieniem, że to już historia, którą czas lekko zatarł.
Anna Kłos