fbpx

Pracodawcy Pomorza

ENenglish

Ochrzcili Niedźwiedzicę, tj. URSĘ

Ursus (Niedźwiedź) to holownik który rozpoczął służbę jeszcze przed II wojną światową w Porcie Gdynia i ją bohatersko przetrwał,  aby dokonać pracowitego żywota dopiero w 1971 roku w „Remontowej”. Jego żeńska odmiana, czyli Ursa, tak samo mocarna, jest pogłębiarką, która rozpoczęła żywot w Finlandii, w  stoczni Tyovene Oy. Została zakupiona za 117 mln zł przez Urząd Morski w Gdyni, następnie przypłynęła do Gdańska, gdzie przy Nabrzeżu Westerplatte, na terenie    Bazy Oznakowania Nawigacyjnego, odbył się 9. sierpnia 2024 roku jej chrzest i podniesienie polskiej bandery.

  • Dlaczego jednostki nie zbudowała polska stocznia?
  • Ponieważ w przetargu nie wzięła udziału żadna z nich – odpowiada Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.

 

Ceremonia chrztu i podniesienia bandery

 

 Tradycyjną formułkę: „Płyń po morzach i chwal imię swoich budowniczych…” wypowiedziała Barbara Olczyk – z-ca dyr Urzędu Morskiego, która z rozbiciem butelki szampana o burtę statku poradziła sobie sprawnie. Matka chrzestna swej chrześniaczce dała w prezencie obraz malarza Czesława Tumielewicza, które to dzieło, zgodnie z deklaracją kapitana jednostki, zawiśnie w messie.

  

 Uroczystości przyglądała się licznie zgromadzona publiczność, w tym Dorota Pyć, prezeska Portu Gdańsk oraz silna reprezentacja kadry kierowniczej Marynarki Wojennej.

Jako ojca sukcesu honorowano Juha Granqvista, dyrektora zarządzający stoczni Uudenkaupungin Työvene Oy, budowniczego m/v URSA.  Umowę na jej budowę podpisano w marcu 2022 z ww. fińską stocznią, która przy tym projekcie współpracowała z holenderskimi firmami. Ursa przypłynęła do Polski w czerwcu br. i zacumowała w Porcie Nowy Świat przy Przekopie Mierzei Wiślanej.    Właśnie tam będzie stacjonować na stałe.

 

Zadania Ursy

 Jej podstawowym zadaniem będzie obsługa, czyli bieżące pogłębianie nowej, ponad dwudziestokilometrowej drogi wodnej łączącej Zatokę Gdańską przez Przekop, Zalew Wiślany, fragment rzeki Elbląg z Portem w Elblągu.

– Może pogłębiać od 4 do 18 metrów. Posiada własną ładownię o pojemności 950 m3 urobku i może wyładowywać ten urobek przez 3 różne systemy – chwalił  Jan Młotkowski, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni ds. oznakowania nawigacyjnego.

 Zdaniem dyr Anny Stelmaszyk-Świerczyńskiej, pogłębiarka, która będzie na miejscu, czyli w Porcie Nowy Świat przy Przekopie, usprawni prace na kanale żeglugowym.

  • W sytuacji kryzysowej, czyli takiej, kiedy mamy niespodziewane spłycenie, będzie można wysyłać sprzęt od razu. Wcześniej było pewne ryzyko, obawa przed tym, czy kontrola uzna nam to za awarię. Teraz będziemy mieli własny sprzęt.

Nowa jednostka ma prawie 63 metry długości i 12 metrów szerokości. Posiada własny system pogłębiarski oraz ładownię, która w trakcie pracy wypełniana jest urobkiem, pobieranym ze spłyconych miejsc np. na torze podejściowym, i z której następnie za pomocą systemu pomp i rurociągów ten urobek wypompowuje się na miejsce odkładu.

Jednostka będzie wykorzystywana do pracy przy infrastrukturze dostępowej innych portów

 

Nowy sprzęt ma być również wykorzystywany przy pogłębianiu torów wodnych do portów w Tolkmicku i we Fromborku a także w razie potrzeby w portach w Łebie, Ustce, Jastarni, Władysławowie. Ponieważ jest to pierwsza tego typu jednostka we flocie Urzędu Morskiego w Gdyni po II wojnie światowej, najpierw przejdzie testowanie w Porcie w Helu, gdzie przećwiczy także swe nowe obowiązki załoga. Ma być to w sumie 16 osób – dwa zespoły po 8 osób zmieniające się rotacyjnie.

Zgodnie z zapowiedziami, budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską ma zakończyć się najpóźniej w drugim kwartale 2026 roku.

Anna Kłos

Fot. Anna Kłos

Ursa

Budowniczowie Ursy – zarząd stoczni fińskiej Prezes Portu Gdańsk Dorota Pyć (z lewej) i Anna Stelmaszyk -Świerczyńska – dyr Urzędu Morskiego Pośrodku prezes Portu Gdańsk Dorota Pyć, po jej lewej stronie Arkadiusz Zgliński – prezes Portu Elbląg Matka chrzestna Barbara Olczyk w akcji W biało-czerwonej mgławicy matka chrzestna Barbara Olczyk i Jan Młotkowski Kwiaty dla matki chrzestnej