Firmy korzystają z Tarczy Antykryzysowej , ale oczekują też zmian w prawie pracy
- Polski biznes zdaje egzamin z odpowiedzialności, chroniąc firmy i zatrudnienie, uruchamia własne oszczędności, korzysta z instrumentów Tarczy Antykryzysowej – wynika z badania Konfederacji Lewiatan.
- Dziś jednak konieczne jest wdrażanie strategii odmrażania gospodarki, w tym zapewnienie większej elastyczności prawa pracy.
Komentarz prof. Jacka Męciny, doradcy zarządu Konfederacji Lewiatan.
W drugiej edycji badania sprawdziliśmy, jak firmy radziły sobie w pierwszym miesiącu uruchomienia Tarczy i czy pomoc dla nich okazała się adekwatna do oczekiwań? Okazało się, że najbardziej dostępne były instrumenty kierowane do mikroprzedsiębiorstw, czyli zawieszenie składek ZUS oraz pożyczki z urzędu pracy, które najczęściej też były wykorzystywane – odpowiednio 67% i 58% mikro i małych firm wystąpiło o taką formę pomocy. Inne sposoby wspierania zatrudnienia, związane z postojowym i ochroną miejsc pracy były ważne, choć odsetek firm, przede wszystkim średnich i dużych, które ubiegały się o tę pomoc był już znacznie mniejszy – od 16% do 22%.
Wsparcie firm ograniczyło wzrost bezrobocia
Można zaryzykować stwierdzenie, że niewielki wzrost bezrobocia w kwietniu zawdzięczamy szerokiemu wsparciu firm mikro i małych oraz odpowiedzialnej postawie biznesu, który jeszcze nie stanął przed koniecznością redukcji zatrudnienia. Dlatego w pierwszym miesiącu mrożenia gospodarki uniknęliśmy gwałtownego spadku zatrudnienia i odnotowaliśmy niewielki wzrost bezrobocia o zaledwie 55,4 tys. osób, tj. o 0,3% – odnotowując wzrost stopy bezrobocia rejestrowanego z 5,4% do 5,7%.
Wyniki naszego badania pokazują, że polskie firmy w tej trudnej sytuacji zdały egzamin z odpowiedzialności. Aby sobie radzić w zdecydowanej większości wprowadziły nadzwyczajne oszczędności (blisko 67%), następnie zaangażowały rezerwy kapitału (60%). Tylko 30% była zmuszona do obniżenia wynagrodzeń pracownikom, a niespełna 20% dokonała niewielkiej redukcji zatrudnienia, głównie pracowników sezonowych lub emerytów posiadających inne źródła utrzymania.
Tylko niewielka grupa niespełna 11,5% firm musiała dokonać redukcji zatrudnienia o ponad 10%, przy czym w większości były to firmy małe (20%) i średnie (16%). Duże firmy, które dokonały zwolnień grupowych stanowiły zaledwie 7,5%. Blisko 11% skorzystała z pomocy banku. Ten obraz radzenia sobie ze skutkami gospodarczymi pandemii pokazuje odpowiedzialność firm i gotowość na powrót do normalności, mimo negatywach skutków, które wyraźnie odczuły – łącznie 78% mówi o zdecydowanym pogorszeniu lub trudnej sytuacji firmy.
Firmy czekają na odmrożenie gospodarki
Raport z badania, z jednej strony pokazuje stan z pierwszego miesiąca mrożenia gospodarki i radzenia sobie firm z tą sytuacją, z drugiej rysuje strategię wsparcia dla gospodarki i rynku pracy w kolejnych miesiącach, a nawet latach.
Wraz z wydłużaniem się sytuacji kryzysowej, firmy deklarują zainteresowanie różnymi instrumentami Tarczy, choć dziś w ich opinii bezwzględnie najlepszym rozwiązaniem jest szybki powrót do względnej normalności, związanej z odmrażaniem działalności. Badane firmy podkreślają, że zwłaszcza dla dużego i średniego biznesu ogromne znaczenie mieć będzie możliwość elastycznego korzystania z własnego potencjału (VAT i inne podatki, elastyczne prawo pracy), a w następnej kolejności potrzebne są rozwiązania kosztowe (przede wszystkim ułatwienia w zawieszeniu lub odroczeniu ZUS, podatków oraz elastyczny czas pracy, dopłaty do wynagrodzeń z FGŚP). Duże nadzieje pokładają w Tarczy PFR.
Potrzebne zmiany w prawie pracy
Warto podkreślić, że obok uruchomionych programów, firmy wskazują na znaczenie w przyszłości niektórych rozwiązań w prawie pracy. I tak -18% widzi pilną potrzebę wdrożenia elastycznego czasu pracy i kont czasu pracy. Te postulaty są najistotniejsze dla średniego i dużego biznesu – wskazuje na to rozwiązanie średnio co czwarta większa firma – aż 22% firm średnich i ponad 26% dużych firm. Podobnie blisko 18% firm uważa, że w perspektywie kolejnych miesięcy konieczne będzie zawieszenie ograniczeń w zatrudnieniu na czas określony, przy czym na rozwiązanie to wskazuje, aż 26% firm małych, 30% firm średnich i 24% firm dużych. Część firm, zwłaszcza dużych i średnich wskazuje także na konieczność zniesienia ograniczeń związanych ze stosowaniem pracy tymczasowej (ok. 8% respondentów). Te rozwiązania wprowadzone czasowo mogą pomóc nam uniknąć zjawiska odchodzenia firm od umów o pracę na rzecz kontraktów cywilnoprawnych.
Prezentowane wyniki pokazują jak ważne z perspektywy firm i rynku pracy jest wypracowanie rozwiązań, które pomagać będą firmom chronić zatrudnienie. Dlatego należy udoskonalić instrumenty wsparcia, ograniczając biurokrację i niejasne przepisy. Biznes spodziewając się pogorszenia sytuacji na rynku pracy dostrzega potrzebę rozmów na temat podwyższenia zasiłków dla bezrobotnych i ochrony zatrudnienia, ale równocześnie chciałby wypracowania rozwiązań w zakresie elastycznego czasu pracy i zawieszenia niektórych ograniczeń w stosowaniu zatrudnienia terminowego i pracy tymczasowej. Te rozwiązania korzystne w efekcie dla pracodawców i pracowników powinny chronić zatrudnienie, nie dopuścić do gwałtownego wzrostu bezrobocia i zostać szybko wypracowane w dialogu społecznym pracodawców i organizacji związkowych.
Konfederacja Lewiatana badanie online przeprowadziła w dniach 27-30 kwietnia 2020 r. na próbie 302 przedsiębiorców.
Autorem raportu jest prof. Jacek Męcina.
Konfederacja Lewiatan