Skoro współczesnego obywatela, szczególnie dzielnic (czasem niesłusznie) uważanych za patologiczne, bardzo trudno zainteresować sztuką, a ściągnąć do muzeum, to już hardcorowy wyczyn, artyści starają się dostarczyć tzw. produkt artystyczny do miejsc, gdzie społeczeństwo bywa na pewno i to często. Zgodnie z tak pojęta misją, przedstawicielki dwu środowisk naukowo- artystycznych, Anna Ratajczak-Krajka z Oddziału Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku i Lucyna Kolendo – asystent na Wydziale Rzeźby i Intermediów w gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, postanowiły urządzić wystawę prac studentów w Łąka Barze i Salonie Fryzur Męskich na terenie Dolnego Miasta.
Z archiwów Etnografii wydobyto stare fotografie przedstawiające życie dawnych mieszkańców wsi kaszubskich, żuławskich, kociewskich i innych, a adepci sztuki fotografii z ASP postanowili poeksperymentować i stworzyli coś w rodzaju pomostu między dawnymi a nowymi czasy.
Wystawa o tytule „Ostoje. Etno X Foto ASP” zawisła we wnętrzach wspomnianych instytucji w dn. 8. lipca br. Jej przesłaniem jest ukazanie pojęć takich jak: schronienie, klimat, migracje, dziedzictwo, czyli tego z czym mierzyli się mieszkańcy Pomorza po trudnych latach II wojny światowej. Wystawa ma charakter ponadczasowy, bo eksponaty często operują przeciwstawieniami, np. przyroda – tradycja, wrażliwość – niewzruszenie, przeszłość – przyszłość. Przypomina nam, że jesteśmy tylko momentem w biegu dziejów.
Organizatorki wystawy mają zamiar podobne wydarzenia artystyczne zorganizować w innych, nietypowych miscelach. W sierpniu nad jeziorem w Cedrach Wielkich, gdzie będzie połączone z nowoczesną projekcją w stylu: światło – dźwięk, a na przełomie września i października w kościele w Sierakowicach.
Trzeba przyznać, że współpraca młodych muzealników z adeptami nowego (utworzonego rok temu na ASP) kierunku: fotografika, zaczęła się interesująco.
Anna Kłos