fbpx

Pracodawcy Pomorza

ENenglish

Carillonowe osiągnięcia Moniki Kaźmierczak

 

Tego sukcesu gdańskiego nie byłoby, gdyby nie wieloletnia praca pasjonata zegarów oraz dzwonów wieżowych Grzegorza Szychlińskiego, o którym co dopiero pisaliśmy. To on, z właściwym sobie zaangażowaniem i uporem, doprowadził do powrotu do Gdańska carillonów, które do dziś rozbrzmiewają z wieży kościoła św. Katarzyny i z Ratusza Głównego Miasta. A osobą, która wygrywa te melodie jest najczęściej Monika Kaźmierczak. Osiągniecie o którym mowa, to płyta CONTEMPORARY CARILLON, która  została nominowana do nagrody muzycznej „Fryderyk” w kategorii Album Roku – Recital Solowy. Na krążku znajdują się utwory carillonowe autorstwa najwybitniejszych kompozytorów muzyki współczesnej w wykonaniu Moniki Kaźmierczak, carillonistki miejskiej z Muzeum Gdańska.

W czwartek, 24 marca br. Akademia Fonograficzna ogłosiła nominacje do nagrody Fryderyk 2022 w siedemnastu kategoriach muzyki rozrywkowej i trzech kategoriach jazzowych. Na liście nominowanych albumów znalazło się wydawnictwo, które gromadzi carillonowe utwory Elżbiety Sikory, Aleksandra Nowaka, Pawła Mykietyna, Agaty Zubel i Zygmunta Krauze.

Nagrania utworów w wykonaniu Moniki Kaźmierczak, carillonistki miejskiej, odbyły się w dniach 23–25 kwietnia 2021 roku na wieżach kościoła św. Katarzyny oraz Ratusza Głównego Miasta.  Wykonaniom podczas rejestracji mogli przysłuchiwać się mieszkańcy i turyści.

Monika Kaźmierczak  to teoretyczka muzyki i dyrygentka chóralna, ale przede wszystkim carillonistka miasta Gdańsk i aktywna popularyzatorka instrumentu składającego się z kilkudziesięciu dzwonów. Ma za sobą solidne wykształcenie muzyczne. Jest absolwentką gdańskiej Akademii Muzycznej po kierunkach teorii muzyki, muzyki kościelnej oraz dyrygentury chóralnej. Ukończyła także Niderlandzką Szkołę Carillonową w Amersfoort. Naukę gry na carillonie rozpoczęła w 2000 roku podczas kursów u Gerta Oldenbeuvinga organizowanych przez Muzeum Historyczne Miasta Gdańska. Carillon nie jest łatwym technicznie instrumentem, ponieważ muzyk gra uderzając w rodzaj kołków pięściami. – „Po »Wlazł kotek na płotek« nie można poznać czerwonych piątych palców. Po fudze Bacha robi się na rękach dwadzieścia pęcherzy. Stare zimowe rękawiczki, które zakładam dla ochrony, przecierają się na wylot” – wspominała początki nauki na tym instrumencie. 

Dzisiaj w macierzystej uczelni uczy m.in. carillonu. W latach 2011-2015 była prezeską Polskiego Stowarzyszenia Carillonowego, a od 2006 do 2017 roku prowadziła Chór Mieszczan Gdańskich. Od 2018 roku nominalnie pełni funkcję carillonistki miejskiej. Aktywnie organizuje koncerty w Gdańsku (m.in. Gdański Festiwal Carillonowy) i sama koncertuje w Polsce i na świecie. Słyszycie ją nieraz z kościelnej czy ratuszowej wieży spacerując po Głównym Mieście.


Anna Kłos